Pan szuka pani Gdynia

Opis oferty

Żeby nie zabierać Ci jakże cennego czasu - tytuł ma nieoczywisty związek z pewną fraszką Sztaudyngera.
Szukajcie, a będzie wam dane :) - Nie tylko w związku z powyższym.
Po lekturze dość konsekwentnie powtarzających się tekstów i wielu rozmowach w odpowiednim przedziale wiekowym (~50-60), konstatacje są następujące (generalizując jedynie odrobinę) -
a) rozjeżdżają się Wasze oczekiwania, w tym rzekomych chęci i samorealizacji, tak z rzeczywistością, jak i z potrzebami społeczeństwa.
b) przestaję się dziwić panom, którzy szukają (oraz znajdują) w grupie o pokolenie niżej - stwierdzenie "młoda duchem" nijak się ma do rzeczywistości. Podobnie z: "najbardziej interesującym narządem mężczyzny jest jego mózg".
Przykłady tez, oczekiwań i zainteresowań: "wysoki", "taniec", "restauracja", "ciepłe kraje", "nie szukam przygód", "niestety parę kg za dużo".
Wyjątki zapraszam do negocjacji. Nieletnie i nieodpępowione pod opieką negocjacje wykluczają.
Z niedawnego kabaretu: "mężczyzna zaczyna się od 1m 80". Jak Korólczyk na to wpadł? Bywa na Lento?
Może jeszcze taka mantra: "szanujmy swój czas"... Jeżeli chcesz wybrać partnera życiowego w 15 sekund, włącz stoper na ulubionym stoisku warzywnym i sprawdź, ile Ci zajmie wybór pomidorów. No ale przecież są rzeczy ważne i ważniejsze ;)